0 Meanings
Add Yours
Follow
Share
Q&A

Szacunek Dla Zmarłego Lyrics

Najbardziej to nie lubiê Nieboszczyków
¦mierci finansjery, wielkich Bankierów
Go¶ci co w interesach pohazardowali
Stuprocentowo¶ci± swoj± mêsk±
Nie wierzê...
Le¿y spokojnie blady
Ze z³amaniem w krêgos³upie
Zmówiæ pacierz i mogê zdj±æ t± obr±czkê
Pierwszy raz spojrzeæ prosto w oczy...
Na pogrzebie damy slogan
To jest wreszcie autentyczna tragedia
To jest najgorszy gatunek strachu
Bo to nie wiadomo co w kim siedzi
Czy tak zostanie, czy nie
Zmartwychwstanie
Nikogo z kabaretu, filmu,
Wyre¿yserowanej sztuki
¯adnych dialogów, monodeklamacji,
Kosztów. ¯adnego plagiatu
Nie ma biedy, brudu, wyra¼nych kolorów
Nic z tych rzeczy. B±d¼my taktowni
Przedstawienie jakby inne
Szum maszyny, patomima
Kolej ¿elazna, s³owa t³uminy. Ca³a
Dramaturgia, logiczna jazda po szynach
Postêp w podk³adach dziury wierci
Czy bêdzie móg³ grzeszyæ po ¶mierci?
Song Info
Submitted by
elimination On Nov 13, 2009
More Neolithic
Album art
Nightly Friends
0 Meanings

Add your song meanings, interpretations, facts, memories & more to the community.

Add your thoughts...
Questions and Answers

Ask specific questions and get answers to unlock more indepth meanings & facts.

Ask a question...