"Fast car" is kind of a continuation of Bruce Springsteen's "Born to Run." It has all the clawing your way to a better life, but in this case the protagonist never makes it with her love; in fact she is dragged back down by him.
There is still an amazing amount of hope and will in the lyrics; and the lyrics themselve rank and easy five. If only music was stronger it would be one of those great radio songs that you hear once a week 20 years after it was released. The imagery is almost tear-jerking ("City lights lay out before us", "Speeds so fast felt like I was drunk"), and the idea of starting from nothing and just driving and working and denigrating yourself for a chance at being just above poverty, then losing in the end is just painful and inspiring at the same time.
Patrz płynie kolorowych świateł nad Sekwaną sznur
W dolinie grzmi Paryża nocny śpiew jak świerszczy chór
Jak noże czarne ostrza dachów kroją nieba tło
W nich okno lśni, tam jak i Ty ktoś spać nie może
Dziś w chambre de bone bal kreślarzy
Każdy wytworny jest jak lord
Nikt dnia im wspomnieć się nie waży
Ni pracy, praca - chamski sport
Odbijaj flaszkę, żądź nie kiełznaj
Na orbitę wszyscy wraz
Bo gdy tak człek od rana pełza
To wieczór spędzić chce wśród gwiazd
I Ty tu jesteś, Ty o rękach
Co tak gotycki mają rys
I piękna jesteś jak jutrzenka
W swoich sukienkach z marche au puces
Chciałbym się zbliżyć ukochana
Wprost w uszko nucić Ci mój śpiew
Cóż kiedy leżysz na dwóch panach
A między nami kran i zlew
Któż umie tak jak Polak mówiąc milczeć, milcząc pić
Tak szumieć, tak o słowo jedno zaraz w mordę bić
Ech biada, te gotyckie ręce znów nie tam gdzie trza
Darujcie mi wybite drzwi łbem żabojada
Dziś w chambre de bone draka w sali
Znowu z lokalem będzie źle
Cóż gdy żabojad się napali
To zawsze może nadziać się
Co mi ich franki, ich ostrygi
Wywiozłem z Polski com tam miał
I zawsze mogę bez fatygi
Przygrzmocić temu co bym chciał
Cóż z tego, że wybiegła za nim
Że mu w banioli skleją łeb
Cóż, że dla niego zdejmie stanik
Ja mam swój cios on tylko sklep
Więc wolę zrzec się mych karesów
I z wami moją whisky pić
Na całe życie bez adresu
Ale z imieniem własnym być
Cóż z tego, że wybiegła za nim
Każdy urządzić się jest rad
I bierze on ten towar tani
A mój jest przecież cały świat
Więc jeszcze seta, znakomicie
Padniemy, ale zgódźmy się
Że z tylu różnych dróg przez życie
Każdy ma prawo wybrać źle
W dolinie grzmi Paryża nocny śpiew jak świerszczy chór
Jak noże czarne ostrza dachów kroją nieba tło
W nich okno lśni, tam jak i Ty ktoś spać nie może
Dziś w chambre de bone bal kreślarzy
Każdy wytworny jest jak lord
Nikt dnia im wspomnieć się nie waży
Ni pracy, praca - chamski sport
Odbijaj flaszkę, żądź nie kiełznaj
Na orbitę wszyscy wraz
Bo gdy tak człek od rana pełza
To wieczór spędzić chce wśród gwiazd
I Ty tu jesteś, Ty o rękach
Co tak gotycki mają rys
I piękna jesteś jak jutrzenka
W swoich sukienkach z marche au puces
Chciałbym się zbliżyć ukochana
Wprost w uszko nucić Ci mój śpiew
Cóż kiedy leżysz na dwóch panach
A między nami kran i zlew
Któż umie tak jak Polak mówiąc milczeć, milcząc pić
Tak szumieć, tak o słowo jedno zaraz w mordę bić
Ech biada, te gotyckie ręce znów nie tam gdzie trza
Darujcie mi wybite drzwi łbem żabojada
Dziś w chambre de bone draka w sali
Znowu z lokalem będzie źle
Cóż gdy żabojad się napali
To zawsze może nadziać się
Co mi ich franki, ich ostrygi
Wywiozłem z Polski com tam miał
I zawsze mogę bez fatygi
Przygrzmocić temu co bym chciał
Cóż z tego, że wybiegła za nim
Że mu w banioli skleją łeb
Cóż, że dla niego zdejmie stanik
Ja mam swój cios on tylko sklep
Więc wolę zrzec się mych karesów
I z wami moją whisky pić
Na całe życie bez adresu
Ale z imieniem własnym być
Cóż z tego, że wybiegła za nim
Każdy urządzić się jest rad
I bierze on ten towar tani
A mój jest przecież cały świat
Więc jeszcze seta, znakomicie
Padniemy, ale zgódźmy się
Że z tylu różnych dróg przez życie
Każdy ma prawo wybrać źle
Lyrics submitted by Shimmmy
Add your thoughts
Log in now to tell us what you think this song means.
Don’t have an account? Create an account with SongMeanings to post comments, submit lyrics, and more. It’s super easy, we promise!
More Featured Meanings
Fast Car
Tracy Chapman
Tracy Chapman
Bron-Y-Aur Stomp
Led Zeppelin
Led Zeppelin
This is about bronies. They communicate by stomping.
Cajun Girl
Little Feat
Little Feat
Overall about difficult moments of disappointment and vulnerability. Having hope and longing, while remaining optimistic for the future. Encourages the belief that with each new morning there is a chance for things to improve.
The chorus offers a glimmer of optimism and a chance at a resolution and redemption in the future.
Captures the rollercoaster of emotions of feeling lost while loving someone who is not there for you, feeling let down and abandoned while waiting for a lover. Lost with no direction, "Now I'm up in the air with the rain in my hair, Nowhere to go, I can go anywhere"
The bridge shows signs of longing and a plea for companionship. The Lyrics express a desire for authentic connection and the importance of Loving someone just as they are. "Just in passing, I'm not asking. That you be anyone but you”
Amazing
Ed Sheeran
Ed Sheeran
Ed Sheeran tells a story of unsuccessfully trying to feel “Amazing.” This track is about the being weighed down by emotional stress despite valiant attempts to find some positivity in the situation. This track was written by Ed Sheeran from the perspective of his friend. From the track, we see this person fall deeper into the negative thoughts and slide further down the path of mental torment with every lyric.
Plastic Bag
Ed Sheeran
Ed Sheeran
“Plastic Bag” is a song about searching for an escape from personal problems and hoping to find it in the lively atmosphere of a Saturday night party. Ed Sheeran tells the story of his friend and the myriad of troubles he is going through. Unable to find any solutions, this friend seeks a last resort in a party and the vanity that comes with it.
“I overthink and have trouble sleepin’ / All purpose gone and don’t have a reason / And there’s no doctor to stop this bleedin’ / So I left home and jumped in the deep end,” Ed Sheeran sings in verse one. He continues by adding that this person is feeling the weight of having disappointed his father and doesn’t have any friends to rely on in this difficult moment. In the second verse, Ed sings about the role of grief in his friend’s plight and his dwindling faith in prayer. “Saturday night is givin’ me a reason to rely on the strobe lights / The lifeline of a promise in a shot glass, and I’ll take that / If you’re givin’ out love from a plastic bag,” Ed sings on the chorus, as his friend turns to new vices in hopes of feeling better.
Piosenka mówi o życiu Polaka na obczyźnie, a konkretnie we Francji. Tam autor tego utworu - Stanisław Staszewski - spędził część swojego życia.